sobota, 6 grudnia 2014

WDZIĘCZNOŚĆ - najtańszy bilet do szczęścia


„Okazywanie wdzięczności 
jest miarą naszego człowieczeństwa”. Jan Stępień

 Wdzięczność jest uczuciem będącym odpowiedzią na doświadczone dobro, jest poczuciem zobowiązania moralnego, chęcią odwzajemnienia i podziękowania za coś.
Sokrates powiedział: „Bardziej się ciesz z wyświadczonych czynów drugim, niż z odebranych dobrodziejstw. Za dobro dane drugiemu masz chwałę”. Szukamy szczęścia, które jest pozytywną emocją, spowodowaną doświadczeniami ocenianymi przez nas jako pozytywne, a wystarczy uznać   że wdzięczność jest najpiękniejszą formą naszego szczęścia: należy zarówno do jego przyczyn jak i skutków. /Walter Dirks/, a „Kto przyjmuje dobrodziejstwo z wdzięcznością, spłaca już pierwszą ratę”. /Seneka Starszy/
Wdzięczność otwiera pełnię życia. Sprawia, że to, co mamy, wystarcza. Zamienia opór w akceptację, chaos w porządek, konfuzję w klarowność. Może zamienić posiłek w ucztę, mieszkanie w dom, obcego w przyjaciela.                              
     Wdzięczność nadaje sens przeszłości, przynosi pokój dzisiaj i tworzy wizję jutra. /Melody Beattie/
Im bardziej skupiamy się na braku i na tym czego nie możemy mieć, tym gorzej się czujemy i tym bardziej się boimy, że „nie starczy”. Dobrze jest wierzyć, że prawdziwa wielkość duchowa przejawia się w radości z tego, co się ma, a nie w trosce o to, że się czegoś jeszcze nie ma.




Można wsiąść na szaloną karuzelę „świadomości braku”
 i tkwić w tym błędnym kole, 
a można też usłyszeć szept swojej duszy:  że tak naprawdę najbardziej ze wszystkiego pragniesz spokoju wewnętrznego i zrozumieć, 
że to jest najgłębsze pragnienie twojego serca. 
Pragnienie spokoju wewnętrznego, którego nie mogą zaburzyć 
okoliczności świata zewnętrznego. 
 Badania dowodzą, że ludzie którzy są wdzięczni, okazują się szczęśliwsi i bardziej zadowoleni z życia, czują się nawet zdrowsi.
 Wdzięczność uwalnia od zazdrości, ponieważ osób wdzięcznych za to co mają, nie trawi chęć posiadania czegoś innego albo czegoś więcej.To z kolei ułatwia bycie hojnym. Wdzięczność rozbudza wyrozumiałość – trudniej o rozczarowanie. Wdzięczność zbliża do przyrody – jedna z rzeczy, za które najłatwiej jest odczuwać wdzięczność, to piękno natury.
Trudno nam jednak pamiętać o wdzięczności. Za bardzo się przyzwyczajamy do wielu rzeczy i uważamy, że nam się należą, zapominamy o tym, co inni ludzie dla nas zrobili, mamy wysokie 
wymagania.

Aby się z tego wyleczyć, można zacząć prowadzić dziennik, notatnik, listę wdzięczności, można też prowadzić tzw. medytacje wdzięczności podczas których uświadamiamy sobie za co jesteśmy wdzięczni.
 
O jednym trzeba bezwzględnie pamiętać, otóż najpierw należy nauczyć się wdzięczności wobec siebie. Poczuć dla siebie empatię. Jeśli tego nie nauczymy się, nie ma możliwości aby poczuć empatię dla drugiej osoby i okazać ją 
w dowolnej formie wdzięczności.
Bez wdzięczności: prostota, porządek, harmonia, piękno i radość, nie może zaistnieć w naszym życiu.


Z wdzięcznością fajna sprawa polega na tym, że po prostu z góry zakładamy że już teraz, dziś jesteśmy szczęśliwi i mamy wszystkiego pod dostatkiem. Po prostu. A każda dodatkowa przyjemność to wartość dodana. Coś co poprawi nasze już dostatecznie dobre życie. Nie "fantastyczne" czy "cudowne", ale po prostu dobre. 
Bo często wpadamy w swoje własne sidła. Chcemy prowadzić idealne życie jakie kreują magazyny, blogi czy telewizja. A jakoś nie wychodzi. Ten ideał nie jest prawdziwy i dążenie do niego zazwyczaj tylko pozbawia nas szczęścia. Super się inspirować, coś udoskonalać, ale tylko pod warunkiem, że już teraz uznajemy nasze życie za dobre. I to co chcemy zmienić będzie tylko dodatkiem. A nie warunkiem koniecznym by "wreszcie być szczęśliwym". Drugim pozytywnym skutkiem wdzięczności jest to, że jej odczuwanie wzmacnia wszystko co pozytywne.

 W książce "Wybierz szczęście" autorstwa Dr Sonji Lyubomirsky przeczytamy bardzo inspirujące zdanie: "wdzięczność jest przeciwieństwem negatywnych emocji oraz neutralizatorem zawiści, chciwości, wrogości, zmartwień i irytacji". Spróbujcie jednocześnie odczuwać wdzięczność i zdenerwowanie. To również możemy uznać jako pozytywny skutek uboczny wdzięczności.

Wdzięczność ma jeszcze jeden wymiar - to zwykłe słowo "dziękuję" w jego zwykłej, werbalnej formie. To chyba najprostsze i nie wymagające żadnego wysiłku postanowienie jakie można sobie założyć: częściej dziękować.
Zdecydowana większość ludzi warunkuje swoje szczęście czynnikami zewnętrznymi. I to jest duży błąd, ponieważ nawet jak już warunek zostanie spełniony- okazuje się, że wcale nie daje on szczęścia, albo dana osoba znajduje kolejnych 5 warunków. Niektórzy ludzie posiadają w głowie tak wiele warunków, że nigdy nie poczują się szczęśliwi! Jeśli nie potrafimy być szczęśliwi tu i teraz, żadna materialna rzecz nam tego szczęścia nie da.


Chciałbyś każdego dnia odczuwać więcej szczęścia?
 Jeśli tak, to możesz codziennie, przed snem poświęcić 5 minut na bardzo proste ćwiczenie- listę wdzięczności. Wystarczy, że usiądziesz w wygodnym i cichym miejscu, i przez 5 minut będziesz w myślach wymieniał rzeczy, za które jesteś wdzięczny.
Co to ćwiczenie daje?
1. Sprawia, że skupisz się na pozytywach w swoim życiu. Zaczynasz cieszyć się z rzeczy, z których nigdy się nie cieszyłeś. Przestajesz szukać tylko tego, co jest złe albo co Ci nie wyszło. Zaczynasz dostrzegać i doceniać to, co jest pozytywne. Będzie to miało ogromny wpływ na ogólny poziom Twojego samopoczucia w ciągu dnia.
2. Przestajesz się martwić drobiazgami. Będziesz pamiętać o tym, co jest naprawdę ważne.
3. Przypomina Ci o tym, aby dziękować innym ludziom. Tak samo jak wielkie znaczenie ma mówienie dziękuję sobie samemu, ważne jest mówienie dziękuję Twoim bliskim.
Za co możesz być wdzięczny?
Za wszystko. Za to, że dzisiaj świeci słońce, za Twoje zdrowie, za dobry dzień w pracy, za kochającą rodzinę, za dobrego przyjaciela, za posiadanie marzeń, za to, że nauczyłeś się czegoś nowego, za zwykły uśmiech drugiej osoby, za komplement, który ktoś Ci dziś dał, za to, że masz ambicję i plany na życie, Za to, że masz niezwykłą i cudowną okazję żyć na tym świecie.
Jak robić codzienną listę wdzięczności?
Niech rzeczywiście będzie ona codzienna. To jest tylko 5 minut, a robi ogromną różnicę. Efekty zauważysz już po kilku dniach, warto więc spróbować. Dziękuj za wszystko co Ci przyjdzie do głowy.
W momencie gdy nauczysz się odczuwać prawdziwą wdzięczność zobaczysz, jakie jest to silne, wspaniałe uczucie. Pamiętaj o tym punkcie, bo właśnie o prawdziwe odczuwanie wdzięczności tu chodzi.
- Wykonuj to ćwiczenie rano lub wieczorem.
- Naucz się dziękować za rzeczy negatywne. Odnajdź w każdej z nich pozytywną lekcję dla siebie. Nawet, jeśli przytrafiło Ci się coś, co według Ciebie nie zasługuje na wdzięczność, postaraj się znaleźć w tym dobre strony.
 Jeżeli chcesz żyć spełnionym życiem i być szczęśliwą osobą, to ten dziennik, lista, lub medytacja  jest koniecznością. Dlaczego? Dlatego, że za dwa miesiące świadomego dziękowania każdego dnia za obfitość, która istnieje w twoim życiu, nie będziesz już tą samą osobą, co dzisiaj. Bo uruchomisz zasadę: im więcej masz i im bardziej jesteś za to wdzięczny, tym więcej będzie ci dane.
Dzisiaj
1. Patrząc w oczy powiedz komuś, jak bardzo go (ją) kochasz.
2. Powiedz komuś, co w nim (niej) kochasz, co lubisz, co doceniasz.



„Byliśmy szczęśliwi tak, 
że ciszę przerywało 
tylko milczenie”.
    Sławomir Kuligowski, Podaj dalej  

Pochwała oczyszcza.
Miłość żywi.
Wdzięczność wszystko pomnaża.

Robert Coon

Wprowadź do swojego życia tę piękną, afirmującą życie zasadę, a cuda, na które czekasz, będą ci objawione ku twojemu zdumieniu i wielkiej radości.

Zatrzymaj się na chwilę i podziękuj za to, co już masz. 
Pozwól, aby twoje serce przebudziła transformująca moc wdzięczności. 
 Przyjrzyj się uważnie swojemu życiu.
Spędź moment w ciszy, po prostu odczuwając wdzięczność.
Przebudzeniem duszy jest wdzięczność
Esencją duszy jest prostota
Spokojem duszy jest porządek
Pokojem duszy jest harmonia
Pasją duszy jest piękno
Celem duszy jest radość
.

Sarah Ban Breathnach

Nie dzwonią fanfary, kiedy podejmowane są najważniejsze decyzje twojego życia. Przeznaczenie objawia się w ciszy.
Agnes de Mille








ŚPIESZMY SIĘ KOCHAĆ LUDZI 
TAK SZYBKO  ODCHODZĄ                                                             
napisał ks. Jan Twardowski 
w swoim pięknym wierszu.

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno.
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny.
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą

 
Jan Twardowski, tomik  Miłość za Bóg zapłać

! Od dzisiaj codziennie okaż komuś wdzięczność.                                                    
! Nie zwlekaj, nie czekaj, aż będzie za późno.

Jeśli jedynym słowem, jakim modlisz się 
przez całe życie,
jest „dziękuję” 
              ... to wystarczy.                                                
mistrz Eckhart


zapraszamy na stronę:
http://grupawtorek.blogspot.com/p/wigilia-2014.html